Kilka słów o Black Lady.

Cześć.
Na początku chciałbym tylko przekazać ci Black Lady, że ten post to nie komentarz i niestety, ale nie będziesz mogła go usunąć. Post zostanie podzielony na kilka części.

Osobnik znany wam jako Black Lady to psująca sobie reputację dziewucha. Dodaje na swojego bloga zdjęcia na których się tnie, na szczęście usprawiedliwia je "przeróbką w Gimpie".
Jest to osobnik bardzo z siebie dumny, dumny przede wszystkim z tego że poniża inne osoby.

Pod lupą sprawa Petaloudy. Niedawno na kanale nabijacza subów - Black Lady pojawił się film. Był to wywiad z niejakim lewym kontem Black Lady - Franciszkiem na temat powyżej wspomnianej osoby. Oczywiście nie obyło się bez usuwania komentarzy w wykonaniu dobrze znanej nam Black Lady. Większość komentarzy należy do owej osoby.

Była już sultanka Sah znalazła się w skandalicznym poście na blogu takim jak Lemurek Awataria (usuwam go z mojej listy). Mnie osobiście post się podobał.

Jak wiecie szanowna pani Black skacze do gardeł nawet takim sławom jak Emily, Petalouda, Lemurek, a także Dawid lub Dominik. Nie jest osobą lubianą. Uznawana jest także za chorą umysłowo. Tak, ja osobiście poprzednie stwierdzenie uznaje za prawdę.

Ostatnio powstał blog - Szkoła Awatarii, pomysł został podobno zerżnięty z bloga Kościół Awatarii. Mamy odpowiednie dowody na to, że blog należy do Black Lady. Tymi dowodami jest...
USUWANIE KOMENTARZY! Bo któż inny jak nie Black Lady w ostatnim czasie zbytnio używa opcji "Usuń"? :)

Obronną ręką - EmiRuda nie umie czytać (post dostępny na blogu Black Lady). Wypowiem się na ten temat tak...
Pewnego dnia dziewczynka - Czarna Pani nie miała pomysłu na posta. Postanowiła napisać posta o tym że Emi nie potrafi czytać. Udostępniła także bez jej zgody ich prywatną rozmowę, a następnie usuwała komentarze - nie tylko te moje! Tym gestem wyjaśniła nam swe tchórzostwo. Mam także dowody, ale udostępnienie ich nastąpi w następnych postach.

Słownik Black Lady na czasie.
Zacznijmy od tego, że Black najpierw komentuje a potem korzysta ze słownika, co nie ma najmniejszego sensu. Pojęcie plotka? Dobrze, że chociaż potrafisz się obsługiwać słownikiem...
Teraz słowo hejt. Oh... Kocham to słowo! <3
Zacznijmy może od tego, że ja nie obrażam ludzi dla mojej przyjemności. Wyrażam tylko bardzo krytyczną opinię zachodząc pod hejt. W sumie twój blog jest hejtem, dlatego w ostatnim poście tylko potwierdziłaś to dodając regułkę hejtu. Obrażasz ludzi, zamiast pisać o czymś sensownym. Mój blog to coś innego, tutaj sama nazwa o tym wskazuje. Kolejny punkt - wyżywanie się na kimś. O nie, jeżeli myślisz że ja to robię to spójrz lepiej na siebie. ;)
Ja mówię tylko całą prawdę o tobie.
Podchodzimy do punktu kulminacyjnego - zazdrość. A czego ja ci mam zazdrościć? Twoich umiejętności ośmieszania samej siebie? A może umiejętności usuwania komentarzy? Albo, albo umiejętności nabijania sobie subskrybentów całymi dniami i grzaniem dupy na stołku przed komputerem? O nie, to ja chyba podziękuję. XD

Ej, ty! To nie wszystko, wiem że czujesz się upokorzona ale sama sobie na to zasłużyłaś!!! Przykre, co? Wiesz teraz ostateczny morał. :)

Morał przeznaczony dla Black Lady.
"Poczułaś to? Więc już wiesz jak czują się osoby, o których napisałaś na swoim blogu i nagrałaś filmy". Lepiej odejdź, bo ci nie odpuszczę. Wiesz? Ja nie mam sumienia. ;)

Hejter